Nie pytajcie o kim mowa
Dodane przez Gromon dnia 27.03.2019 00:44
Elita słów, śmierdzi
Spotkałem jednego elitę słów
Krzyczał, że on wie
krzyczał, że on zna
Spotkał mnie i powiedział
że widzi z pewnego
śmierdzącego poetę.

Przepraszam Pana najmocniej, czy może Pan
zejść mi z drogi
Tak oczywiście
z największą przyjemnością
ominę Pański smród.
Ah tak, że to ja śmierdzę
a nie Pan.
Że to ja nie wiem, a Pan wie
Co za kłamstwa w moją stronę
co za pies je wykrzykuje
zaraz wezmę Cię za pysk
i stłukę go do krwi.

Odsuwam się i niech biegnę aż do bólu
Dysząc i płacząc ze zmęczenia
Zostając sam w ciemnej ulicy
Ze swoim błahym dzieckiem
które ponoć cuchnie najbardziej.