Do końca nie zgłupiałam
Dodane przez natalie1256 dnia 14.12.2017 19:18
Prawie Ci całe serce oddałam.
Na szczęście moje i świata,
do końca nie zgłupiałam.
Bóg dał
bym mogła ostrzec dziatki młode
by za nic miały powabną urodę.
I słodkie słowa
chwalebne obietnice,
wszystko to po to by zajrzeć pod spódnicę.
A gdy już oczy ujrzą co chciały,
kolejnej spódnicy będą szukały.
I zanim trafi kosa na kamień
tysiące serc będzie złamane.

Acz złamane serce to nie taka trwoga.
Zbliża do siebie,
czasem i do Boga.
I bardziej docenisz
co w środku ukryte.
Co w duszy i w sercu,
w rozumie wyryte.
Więc jeśli Cię porzuci
obietnice złamie,
nie kul się z żalu
nie błagaj by wrócił
przeszłości kaganiec.
Zaufaj, poczekaj,
zobacz.
Słońce już wschodzi,
nowy dzień nastaje.