przeszły niedokonany
Dodane przez zorianna dnia 26.06.2016 18:04
jeszcze jedziemy. zaparowana szyba budzi we mnie
drobną dziewczynkę "obciętą" na pazia. złączonymi
dwoma palcami starannie rysuję kółko. równiutkie

ani grama "mgły" - teraz wszystko ma odpowiednią
ostrość - patrzę, jak zostaje za nami na usianych
makami łąkach, jeszcze porusza korony brzóz
słabnącym echem: byłam - nie zostałam

przedszkole, liceum, "tuż przed zakrętem" -miałam
szczęście - nie zostałam drobną dziewczynką
obciętą na pazia, choć często mówiłeś: jak dziecko!
naprawdę, jak dziecko
. tego dnia, gdy

pręgowany kot na zawsze został pręgowanym
kotem z dzwoneczkiem na szyi, ukłuło: czy ty
naprawdę nie masz innych zmartwień? to tylko kot -
koty czasem wbiegają pod koła
. już byłam pewna -

(kochałam koty. zawsze kochałam koty) zbyt mało
wiesz, bym mogła cię pokochać. jeszcze razem
w tym śnie. jutro powiem: byłam - nie zostałam

czasowniki mojego życia mają niedokończony kolor -
nie wiem - dokonałam tak niewiele, czy tak wiele
nie dokonałam? a jeśli, do "tu i teraz", wszystko jest
przeszłością, to jakie znaczenie ma różnica między :
byłam - nie zostałam, a byłam - umarłam?

więc rozwal nas, nie hamuj