w oknach bez szyb przegląda się pamięć
Dodane przez zorianna dnia 12.03.2016 08:55
ten sam półmrok i zapach. patrz - jeszcze imiona
i pacyfka wyryta przy oknie bez szyby -
chudy miał raz fantazję, by latać jak ikar.
cały miesiąc bez niego, nim znów przykuśtykał

przesiąknięte stęchlizną wszystkie ważne daty
ta ostatnia, na ścianie po lewej - posłuchaj -
rzyga szkłem. gdy zamilkła mańkowa gitara
chudy krzykiem i pięścią tłukł kolejne szyby

staliśmy tak na wdechu aż czas się pokruszył
zgasły jointy, a wino razem z krwią chudego
wsiąkało ciemną smugą w betonowe schody.
potem erka, policja, bieg. tuż przed maturą

wyskrobaliśmy datę. ostatnią. finito.
nie wiem co nas przygnało w to miejsce po latach.
opuszczona garbarnia - już nie nasza przystań.
nie ma nas. został tylko ten półmrok i zapach.

i maniek ciągle wisi, choć pasek już zmurszał