Z ¦P ŻYCIŃSKIM (I)
Dodane przez Jan Majowski dnia 04.02.2016 00:11
    PRZY PIWKU

Gwara zdradziłem dla ¶ciany wschodniej
bardzo mi głupio, mój spowiedniku,
jak to się to stało, że tu przybyłem?
zaraz opowiem, muszę się napić.
Dziwna historia arcybiskupie
było to dawno, za Lucypera
serce porucznik, rzucił na tacę,
naczelna Dzidzia padła w ramionach
i ja pukałem jak ten Warszawiak
tylko ze ¦l±ska ze "Złota Szpilk±"
Budda i Jahwe nie przeszkadzali
Joanna z Radia żona górnika.
Ruchliwa dusza, poeta gawędziarz
tyle na dzisiaj pasterzu Życiński,
ej panie kelner, jeszcze Perełka
dla Żuka, Mirka i króla Łokietka.


Lubelszczyzna, 31.01.2016 r. szpilowyhanik.