Wierzba płacze
Dodane przez Kazimiera Szczykutowicz dnia 07.12.2015 06:02
zegarek mojego dziadka
na łańcuszku
jak czas na smyczy

trzymany dom
we wschodzące słońce biegniemy
co dzień
w rozproszoną energię globalną
odpowiedzialni za ziemię za klimat
czasem niesprawni jak maszyny

rozpaleni rozżarzeni napaleni
zniekształceni w krzywych lustrach
pod wpływem ograniczeń

w traumie czysto ludzkiej
wiatr prowadzi
mówimy umysłem
w przestrzeni emocjonalnej

pobiegnę
pocieszyć wierzbę płaczącą

          (3 grudnia 2015 Szczyt Klimatyczny COP21)