W dworcowej knajpie
Dodane przez bezecnik dnia 23.01.2014 20:19
Muzo dziwko przeklęta
która dajesz każdemu
innemu
Poprawiasz niedbale podwiązkę
nie zważając co z dekoltem
potem bez jedynego spojrzenia
wsiadasz do przedziału
z napalonymi rekrutami
poezji

Proszę wysiądź znów kiedyś
na mojej stacji
nie każę ci siedzieć
przy piwie słowo

pozwól tylko raz jeszcze
dotknąć twego nadgarstka
z bransoletkami
jutrzejszego świtu