niewiersz II
Dodane przez Bogdan Piątek dnia 12.09.2012 11:14
za moim pośrednictwem
jednak jakby bez mojego udziału
nim się spostrzegę
jest napisane

poetą jestem na spacerze
w lesie gdy stąpam ostrożnie
by nie nadepnąć
ślimaka żuczka czy mrówek
a równocześnie nie przeoczyć
sójki dzięcioła bądź wiewiórki

w kieszeni kartka i długopis
nie wiadomo kiedy
przydarzy się wiersz
gdybym w alkowie
był równie płodny
co w pisaniu
miałbym więcej dzieci
niż ojciec Wirgiliusz

no tak ale o ile
samotność służy poezji
do rozmnażania się
musiałoby nas być dwoje

powyższy tekst
nie jest ofertą matrymonialną