i jeszcze żuraw wpisany w słońce
Dodane przez wpisany w słońce dnia 18.05.2007 16:08
za samotnością tęsknię
wspólnego milczenia

bo niemożliwe to
że pod nocnością zimową
nikt tak samo
bliźniaczo nikt

wszystko przecież
na oddech urywany
źródła westchnieniem
gdy przy oknie w sam raz
na dłoni położenie
i gorycz nadziei
że em papilarne
wróżbiarsko się spełni

a potem
będzie rośnięcie
na rzęsach traw zielono do siebie
i włosów zachwytem dotykanie
jako słowo intymne

błękitny prasakrament