Epifania słoneczna
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00



Romie



wielkie nieba

co za spotkanie

na leśnej polanie

oko w oko ze słońcem

gdy brzozy i jarzębiny

i rosy na listkach kaliny

w jednej chwili rozkwitają promieniami



słońce en sol le soleil

ty zbliżasz się że bliżej się nie da

do mnie siedzącego na kamieniu

by mi objawić twarzą w twarz

że nie jestem sam

i że życie warte jest życia



tyś źródełkiem miłości

gorejącym nad drzewami

bandażem na duszne rany

gdy je okładasz

przychylnością nieba

prawie wierzę

żeś przepłynęło morze

byśmy się mogli

nacieszyć sobą w tym szwedzkim lesie



*

które oświecasz

wszystkich i wszystko



na przekór mrocznym postmodernistom

i nikt nie jest o ciebie zazdrosny



naucz nas czystej sztuki kochania

bez roszczenia sobie prawa

do kogokolwiek



Akersberga, 1995