Morfeusz gubi "M" (dla Ruth)
Dodane przez Bogdan Piątek dnia 05.05.2010 07:01
Odyn polecił Walkiriom, by strzegły
jej snu. Bliżej podejść mogą jedynie
panowie w białych frakach.
Nie walczę z nikim, więc nie dla
mnie Walhalia.

Z innej jestem bajki, choć cienka
dzieli je kreska, kot czarny
jej strzeże.

Raz wejść w rolę Morfeusza.
Zresztą "M" niech sobie zatrzyma.
Zejść w otchłań bez lęku.
A potem iść i się nie odwracać.