Granica Chandrasekhara
Dodane przez Elżbieta Lipińska dnia 24.04.2009 23:07

W tym ciele jest kobieta, w niej gwiazda
w stadium białego karła.
Światło już nie prześwituje przez skórę.
Tym intensywniej kumuluje się wewnątrz,
podnosi temperaturę, pulsuje,
ściśnięte do granic wytrzymałości.

Spala się, ale powoli. Jeszcze wam dopiecze.
Albo zaświeci.
I wybuchnie.