KOBIETA W PIERWIASTKACH
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00

(litania algebraiczna)

Anna Skrzydlata oparta o ścianę
przelicza szelest powietrza w piórach

ale jakby nie liczyła lot zawsze
wypada pod kreską a przecież
maturę z matematyki zdała na piątkę

ułamki czasu chociaż ze wspólnym
mianownikiem nie dają się uprościć

funkcje zależności bezwzględnie
zakrzywiają się do sześcianu

w równaniach nieprawdopodobieństwa
same niewiadome

trygonometria torów szos tarcz telefonów
geometria kopert jawi się daleką
od pitagorejskiego ideału

i nie sposób wyciągnąć
rzeczywistego pierwiastka
z dwóch

tylko ciągi zdarzeń
dążące wszechstronnie
do absurdu mnożą się same

Anna Skrzydlata oparta
o ostateczną ścianę

za nią już tylko
niepoliczalność przepaści
nieskończoność oczekiwania

na cud