***
Dodane przez hermine dnia 19.05.2008 20:11
Na falach mojej nadziei podpływam
by dosięgnąć choć brzegu szansy,
by zbudować coś namacalnego
z kamienia, betonu, stali.
Chcę zostawić ślad po sobie.
Odrobinę mojej duszy zamknąć w srebrnym krysztale,
pozwolić by poznał to świat
Coś we mnie rwie się do ludzi
i tęskni i szuka otwartych drzwi.
Na falach mojej nadziei
odpływam w głąb siebie
i znów czekam na przypływ.