Wspomnienie przyjaciela
Dodane przez Modliszqa dnia 15.05.2008 12:49
Przewiązałam kiedyś dwa patyki sznurkiem,
okręciłam kępą pachnącego siana,
na sam czubek wbiłam papierową kulkę,
jeszcze tylko oczy i nie będę sama
Posadziłam obok, by zawsze mnie wspierał
zapachem przebrzmiałym łąki pełnej kwiecia.
Rozmawiałam często z tą główką z papieru.
Nie dałam mu skrzydeł, żeby nie odleciał.
Całą zimę wytrwał krusząc się pomału,
cierpliwy spowiednik, odporny na słowa
powiernik tajemnic, często pełnych żalu,
drewniany przyjaciel z papierową głową.