dąbrowska samotność
Dodane przez Scandal Jackson dnia 13.05.2008 14:41
Jestem nieszczęśliwym nieznajomym
bazgrzącym na ulicach Meksyku
Moi przyjaciele mnie obumarli, moje
kochanki zniknęły, moje dziwki zakazane
moje łóżko kołysane i drgane trzęsieniem ziemi...
Jack Kerouac- Meksykańska samotność
dąbrowska samotność jest jabłkiem
czas świetności mającym dawno za sobą
pokuszeniem nie wartym spowiedzi
spadłym daleko od jabłoni, na twarz
nic nie załatwię, nie znają mnie tutaj
nie tańczę na stole, nie rozdaję pieniędzy
jestem dziewiątym pasażerem Nostromo
najbardziej obcym, postacią z powieści
Capote'a- posadziłem drzewko
aby dorastać razem z nim, a potem
zamieszkać w konarach i czytać Prousta
dąbrowskie kochanki są blaskiem ciał
niebieskich, od dawna nie istniejących
po nocy nie przychodzi dzień, ani spokój
tylko szmer dąbrowskiej ulicy
pozbawionej dziwek i klimatu
kiedyś wypłynę w nią łóżkiem, okrętem
znajdą mnie obumarli przyjaciele
zbitego z tropu, do pierwszej krwi
jestem kanalikiem żółciowym Jacka
własnym wyrzutem sumienia