cienie, postępy
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



zrobiło mu się łyso
już na zdumiewający widok jej
nowej fryzury, a potem jeszcze
bardziej kiedy na powitanie chciała

go jakby z rozpędu
pocałować w policzek, a on
zastygł nagle w głupim natarciu,
w głupim rozdarciu pozostawiając tylko

samą dłoń. podczas rozmowy
wciąż podziwiał kształtny owal jej
czaszki, a zamiast słów
coraz częściej słyszał jak


jeżą się jego długie włosy.
w drodze powrotnej poprowadziły ich
cienie, więc zrozumiał jak chciał, że
jednak WSZYSTKO JEST PRZED NIM,


bo przecież przynajmniej ich
głowy doskonale się do siebie
dopasowały.