Pomarańcza II
Dodane przez @ psik dnia 03.05.2008 16:44
miałem otworzyć drzwi
ale ich nie było
światło słoneczne związane
leżało na progu

brałem je na ręce
lecz ono wiatrem pieszczone
przeciekało jak piach
roztarty na popiół

ze światła czy z gliny
zapachem stworzona
swoją pomarańczę życia
pośpiesznie dzieliłaś

dla wszystkich przyjaciół
tych z winnego grona
gniotłaś pomarańczę
aż tryskała siła

z wiatru i popiołu