na wszelki wypadek
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
z samego rana dobry "esemes" zamiast
śniadania: "miałam zły sen. uważaj na pasach."
jeszcze przed chwilą, tuż po przebudzeniu
przypomniałem sobie, że za dwa dni
minęłyby trzy lata.
teraz wiem, że nie żyję już nawet
w jej snach.