Więc: Wąż morski
Dodane przez Sławomir Hornik dnia 18.04.2008 16:13
Więc mówisz, że widziałeś, jak morze
siada nad miastem, jak uginają się
nogi, jak jeżą się fale. Ołuskowane
brzytwy tną skórę na tysiąc kawałków.

W połowie szyi robi poziome znaki,
ale już wiesz: śmierć dosięgnie ją
pierwsza. I znajdzie w tym upodobanie.
Wstanie od snu i długie, czarne

nici wlec się będą za nią. Więc mówisz,
że siada na piersiach i długo patrzy

w oczy, aż pękają żebra i serce
przestaje bić. Bić. Bić. Bić.