prolog
Dodane przez diunna dnia 15.04.2008 19:23
jesteś moim chłopcem z perłowej łodzi
nigdy nie przybywasz za późno
Twój krzyk jak wiatr zamiera w powietrzu
gdy wdzierasz się do mojego domu
w czarnym płaszczu
las nosi w sobie dwie tajemnice
stanęłam, przestrzeń pytała mnie o wszystko
strach o pierwszy raz został
niechcianą zmarszczką ciała
za horyzontem pokazały się pierwsze srebrne brzozy
wiedziałam że dalej jest światło
ukryte za słońcem