Ballada o ludzkiej naturze
Dodane przez Zofia255 dnia 13.04.2008 09:13
.
Jest coś takiego w ludzkiej naturze,
coś, co się staje właściwie normą:
nie widzieć szczęścia, jeśli trwa dłużej.
Brnąc wertepami poprzez kałuże
z maluchem w wózku (co rusz go podnoś),
to się dziwiłam ludzkiej naturze:
tyle zachodu warte są róże?
Ciężko pokonać trasę forsowną
i nie narzekać, że trudniej, dłużej.
Hitem nad hity było podwórze:
tam, między drobiem, gospodarz konno
w centrum stolicy. Ludzkiej naturze
niełatwo pojąć stan sprzed wyburzeń.
Często zrzędziłam na ścieżkę polną.
Teraz jej nie ma - potrwa to dłużej,
bo obwodnica - wiem, wiem, marudzę,
ale odczuwam żałość ogromną.
Czemu coś drzemie w ludzkiej naturze,
by gardzić szczęściem, kiedy trwa dłużej?
.