Wielkanoc
Dodane przez Tomaszek Halfka dnia 23.03.2008 00:52
Na święta przyjechałem do domu rodzinnego.
Pomagałem w sprzątaniu i przygotowywaniu
potraw. Żeby zapalić wychodziłem na zewnątrz.

Wiele się dzieje dookoła rzeczy. I mnóstwo
jeszcze miejsca mamy w myśleniu.

Wiele myślałem o początku rzeczy. I mnóstwo
jeszcze czasu wobec umierania (jest, będzie,
zostało?),

lecz przed chwilą słyszałem jak za grubą ścianą
moi rodzice próbują się kochać, nieporadnie
zachowując ciszę.