koszula
Dodane przez Gorzka Gośka dnia 22.03.2008 13:22
wrośnięci w siebie
półżywi
ja chciałam
ty nie bardzo
odbijasz się jeszcze
w dnie oka
mojej codzienności
odszedłeś bez teatru
zostawiając niedojedzone
marzenia
przestawiam krzesło
nie wierzę
twoja koszula jeszcze ciepła
ten ciemny pokój
tytoń
wszystko we mnie
opada wyjąc
w szkle bardziej szarpie
niż kołysze
dolewam
w pustym domu
zdechła kukułka
nie odmierza
piasku pod paznokciami