ponowna próba umierania
Dodane przez judzia dnia 11.03.2008 05:00
i możesz mnie ciągnąć za sobą
na smyczy albo na łańcuchu
nie wyrwę się
nie ucieknę
i możesz deptać dni
one i tak się kładą
tylko żałować będziesz że pamięć
że nie wyskrobiesz wszystkiego
jak dziwne stały się ręce
z których budowałeś mi schron
teraz co noc wyczuwam jakąś śmierć
rzuca mi się wraz z tobą przed powiekami
więc umierać będę
choćby na sześć
wyciągnę z książek suche płatki
rozetrę je by poczuć aurę odchodzenia