gwałt
Dodane przez nosti7 dnia 09.03.2008 19:30
świtania pierwsze kroki
tak ciche bezszelestne

jak złodziej
wkrada sie w nasze sny
promyk światła
ciekaw księżycowych
igraszek

ciagle drżysz

zamazuje sie
zakazana przestrzeń
wyblakłej pościeli

potargany wyrzutami
odwracam wzrok

uciekam

przed nagim cieniem
brudnego egoizmu

ubrany w ciemny płaszcz
spełnienia...