Przejść przez szkło
Dodane przez kenezmajnas dnia 04.03.2008 12:44
Przejść przez szkło
Z dawien dawna,coś nie grało
Ciągle czegoś było mało
Więc naturę wykorzystać
Czyniąc poddaną postać
Z tego strachu,przed miłością
Różne cudne metafory
Z zaradną pieczołowitością
Pomijając szczery
Ta natura pieści
Jak czytankę po sznurku
Prawda bokiem leci
Deszcz spływa po podwórku
Każda rzeka czysta
"kraj" nieokiełznany
Zamiennik wymyśla
Autoryzowanie kochany
Kiedy się w autorskim
Atlasie pracuje
Trudno się z tym ziemskim
Równoległość czuje
Przeszklenie na wizję
Z echa mówią fonie
Inwencji autopsję
Także piórem gonie
Dopinając zegar
Zabijając czas
W wyścigu memoriał
Pierwszorzędnych z nas
Chyba to nie prawda
Przecież piękno żyje
Miłość ją odsłania
Kiedy serce dnieje
Nie trzeba tu głowy
By życie poganiać
Przenieść mądrość sowy
A gdzie ją odszukać
Przecież żaden problem
Można wejść w komputer
Co się łączy w system
Po autorski sufler
Znajdziesz tam tą miłość
Polemikę intelektu
Z której to paradoks
Nada z ziemi biegu