Magda
Dodane przez Pies dnia 28.02.2008 19:52
poczekalnia.

nie wiem, czy gęściej tu od dymu, czy od twarzy
pozwijanych w pięści. może teraz wyjdzie
i wywołają mnie po nazwisku. bo to czekanie
pali w przełyku jak ciepła wódka. niedobra

słyszałam
tyle razy, nawet nie chce się rozróżniać
głosów, rozstawienia palców. po co. wszystkie
wplątywały się we włosy, by potem spokojnie zniknąć
w odpływie przy czesaniu. dajcie się zapomnieć, na boga

można zawsze liczyć
. że pozwoli na krótką chwilę
spokojnego wierzenia. co innego tutaj. z założoną
nogą na nogę, wertując gazetę. zobacz, mamo. cypr
na który miała wyjechać Magda
, ale kłamała. pamiętam,
spotkałam ją kiedyś, sprzedawała buty. jakby mówiła
spróbuj się ze mną zamienić. pamiętasz Magdę, mamo?

nikt nie pamięta. Magda była jak śmierć*.

_______________________________________

* z pidżamy porno.