SS Poetica
Dodane przez trurl dnia 25.02.2008 17:28
Soczewka skupia.
Igła ślizga się po winylu.
A co robi ja?



Parnassius apollo sięga po nektar gębowym aparatem. Sygnał startera
podrywa do biegu sportowców. Elektromagnesy odchylają wiązkę.
Z przedustanowionym spotykamy się wszędzie. Teraz wyostrz.

Ekstrakcja postępuje planowo. Słowa odrywane od rzeczy osiągają
odmienne stany skupienia. Wiązka faktów rozpada się na włókna.
Indukcja zawodzi. Dedukcja wtóruje. Produkcja trwa. Yessir.

Refrakcja następuje miarowo. Słowa rozrywane na rzeczy posuwają
w odmienne strony zdziwienia. Sygnał przekracza próg. Wypełnia
pasmo. Pożera kanał. Do zwrotu. Kondensacja. Znaczące rozprężenie.

Atrakcja występuje światowo. Słowa rozgrywanych narzeczy zasnuwają
odmiennie strefy marzenia. Aparatura lokalizuje echa zdarzeń. Ślady
cząstek w komorze. Noiseware w ciągłej aktualizacji. Aye aye, skipper.