Sen nocy zimowej
Dodane przez emmaja dnia 10.02.2008 10:06
Porankiem wybiega.
Wieczorem powraca.
Zmęczona siada
na chwilę.
A gdy się podnosi
wygląda jak posąg
Nike z Samotraki.
I jak Nike na wietrze
łopocze.
Z nastaniem zmroku
porywa ją anioł,
rozściela skrzydeł
ramiona. A ona -
usypia - w miłość
wtulona.

Porankiem znowu wybiega,
skrzydła anioła
na wietrze
łopoczą.

Słyszysz? Tak, tak - Ty.
Właśnie Ciebie
Pytam.