zlepianki (definicja rozproszenia)
Dodane przez bezimienna dnia 07.02.2008 10:15
a dzieje się to nie przez światło ani przez szkło mimo że przyciągasz
resztki odbite od zwierciadeł tuż po załamaniu. to nie to,
na co wyglądam, bo wzrokiem sięgam dalej niż przewiduję.
perspektywa biegnie w tunele wypełnione czernią, w rozłamy ścian.
przelewam się poza horyzonty garnąc do siebie. byle nie prysnąć
rtęcią w próżnię jakby z jednego ziarna wyłamywać się
we wnętrze całego granatu, doznać zaćmienia
bez słońca całkiem kobaltowo i łatwiej pozostać
miejscem bez adresu, choć mówię jak do siebie.