Sen bez snu
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



Północ nie daje snu tej nocy

Każe rozmawiać z gwiazdami

Komar upija się mą krwią

Piszczy do ucha głupie sprawy



I nie ma metafizyki w tę noc

Jest tylko tępy ból istnienia

Księżyc jak krążek starej płyty

Której od dawna nikt nie zmienia



Chodzę po domu jak po szklance

Piję koejną szaloną herbatę

Komar piłuje cienki krzyk

Dalej nade mną trzyma wartę



Modlić się trudno w taką noc

Ty wiesz najlepiej - Boże

Więc tylko można wyjść na próg

Kiedy poranne wstają zorze