biegniemy
Dodane przez alfeo dnia 24.01.2008 23:09
Zbudowaliśmy kompleks dla starszych aktywnych.
Ustępują, w ogóle nie przechodzą przez pasy.

Całymi dniami pocą się, żeby poznać swoją wartość.
Wydłubują numery ze stron modlitewnika, ale nie plądrują grobów.
Przychodzą do sklepów i kupują śliwki

bezpestkowe.

Do drzwi zapukał mechanik i zapytał czy mógłby pożyczyć kilo cukru, bo chciałby być życzliwszy.
Wypieprzyli go.

Zadzwonią do polonistek i umówią się na pogawędkę. Po drodze zjedzą kłęby pary i wstąpią do apteki.

Przechodzień to wróg publiczny.
Musi meldować się co dwa dni, nie może nigdzie wyjeżdżać i zabrali mu dokumenty.
Wolno mu wykonać jeden telefon.

Spod paznokci wygląda Mała Historia.
Karmią ją tymi pieprzonymi numerami.