jedenaście lat szeptanych zaklęć
Dodane przez ozon dnia 20.01.2008 14:23
... nigdy nie wiadomo czy blisko albo bliżej

można mówić o ciszy krojonej w kawałki
lub pokoju tajemnic wystarczy że wszystko
milknie i zamiera jak po przegranej wojnie

tak to wyglądało jakiś czas temu aż do
pierwszego otwarcia oczu

pamiętam też stany podniecenia raf koralowych
i wychylanie wysp

takie tam czułe drganie powiek między piersiami
czy też obrazy antylop żywcem wyjęte z przebytego
klimakterium jeszcze te cienkie łodygi ziół
po których da się stąpać niczym

wróble

obdarte ze skrzydeł