Pragnienia
Dodane przez avis dnia 19.01.2008 07:28
Gdy patrzył w niebo swych marzeń
ukrytych w suficie czasu
Spełnione-pragnieniem wrażeń

Wszedł do chciwości lasu

Drzewa są piękne-ogromne
Korzenie sięgają głęboko
podlewał je wodą wspomnień-
owocem cieszył swe oko

Przechadzał się ścieżką zwątpienia
A drzewa rosły ku górze
Podlał je tak od niechcenia
Malował rysunki na murze

Zburz ścianę-coś mu szeptało
Lecz nikt mu nie podał młota
Drzewo się nagle złamało-
wyryte na pniu "idiota"

Kwiaty tez rosły w tym lesie
Ukryte przed okiem wśród mchu
Patrzył na drzewa uniesień
Kwiat szeptał: Jestem tu...

Las szumiał wiatrem poznania
kwiat czekał pod ściółką życia
Las tajemnicą spowity
Kwiat nie miał nic do ukrycia

Popatrzył w niebo swych marzeń
Ukrytych w suficie czasu
Nie chciał już ich spełnienia
Chciał wyjść już z chciwości lasu