Wynaturzenia
Dodane przez Joanna Pietrzyk dnia 18.01.2008 10:50
Jestem ruchem bioder. Sumą falujących piersi.
Pytajnikiem - nie wartym odpowiedzi.
Pośród słów przecinkiem. Wystudiowana pauzą

byś mógł złapać oddech. W przypływie natchnienia.
wypełniasz płuca powietrzem. Spoglądasz mi w oczy,
nim mrugnięciem wymażesz z pamięci.

Gdy otworzysz oczy - moja twarz poorana czasem.
Jestem jednym włosem, zagnieceniem na pościeli.
Po upojnym byciu - w twych ramionach życie.