To ci zaszczyt
Dodane przez Alicja Wysocka dnia 12.01.2008 13:26
Z morałem będzie historyjka,
a może nie, sam się przekonaj,
egzemplarz wielce wyjątkowy,
czy jest gdzieś jeszcze taka żona?
Jak ta, co dzień w dzień kołki ciosa
mężowi, że zeń straszny prostak
- cóż robić? pójdę na uczelnię
i wkrótce dyrektorem został.
Szacunek mam już zapewniony,
doceni wreszcie, że się staram.
Zapomnij, coś ty, ledwie przyszedł,
a żona na to - zaraz, zaraz...
Dyrektor wielki, patrzcie państwo,
tym każdy głupek zostać może.
Och, jaka jestem nieszczęśliwa,
chyba nie może być już gorzej.
Więc spiął się bardziej, trudna rada,
pokażę jeszcze całe męstwo,
poprzeczek kilka politycznych
- gabinet objął, ministerstwo.
Zajrzałam nocą do sypialni
podsłuchać żeby to i owo.
(...)
- Czy ty myślałeś chamie kiedyś,
że będziesz spać mógł z ministrową?