kopce (C)
Dodane przez li_an dnia 10.01.2008 19:31
/z cyklu nienazwanej historii/
chłopców schowali w jednym grobie
ale najmłodszemu usypali obok
pod murem bo pomnik nowy i
szkoda gdy się zdarzyło
latami świerk korzenił się u stóp
ale gdy wyrósł ponad krzyż nowy
proboszcz wyrwał wyższe
ziemię urównał ścieżką
dla wygody numery działek wymiary
prawidłowe pamięci nieważne
ma być
co tam i komu
grudka ziemi pod butem
stawiałam kwitnącą gałązkę pod szklany
i płonął w środku ścieżki dymił depczącym
obcasy rosły w oburzenie zawalidrogą
chcieli już kopać ale mała była
ćwicząc słowa i kolana w używaniu
białe skarpetki zmieniła już
w płatki sypane z koszyczka
to wujek mówiła mijającym
nie widział jeszcze jak chodzę
i przyniosłam mu zapach ogródka
zostałyśmy spokojne
na kopczyku chłopczyka
zakotwiczył się samosiew
złotej porzeczki