Less
Dodane przez Kamil Brewiński dnia 02.01.2008 23:44
Tutaj było koryto szerokiej rzeki, a teraz
stoimy w korku, w radiu zapewniają, że tak
być musi, że od czasu do czasu kawałek skały
oderwie się od zbocza, uciszy jazgot silników.
Pozostanie tylko głos spikera, który nie pozwoli
zastanowić się mocniej nad czarną chmurą,
która już długo wisi nad tą drogą - spadnie
deszcz, opłucze skamielinę wydartą zboczu,
ubędzie wątpliwości.