** (Szły święta. Nie kruszał kamień)
Dodane przez Ela Burska dnia 31.12.2007 15:09
Szły święta. Nie kruszał kamień. I wszędzie były ślady
po znakach, wyżłobienia. I nigdzie nie było znaków.
Na przykład trzy kielichy: pierwszy był pusty, a drugi
był pusty, a trzeci pusty. Ciągle mi się myliło
czy to w grobie nie było nikogo czy w kołysce.
Szłam miastem: za dużo było światła, żeby w nie wierzyć.