BOŻE CIAŁO
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00



Było tak gorąco, że topił się

ołów w witrażach



Adam Zagajewski: Lato






Tamto południe zastało nas razem

drugiego czerwca w niemieckiej Oliwie

było gorąco i parno więc zanim

weszliśmy w mury zakrystii - przez chwilę

ktoś obserwował nasz postój przy piątym

liceum w cieniu zbawiennych drzew

marząc o ławce nad którą jaśniała

potężna bryła świątyni a z prawej

za ogrodzeniem wzmocnionym krzewami

stanęli nagle idący z procesją

ludzie - ich śpiew się nakładał na głosy

ptaków ukrytych nad nami



było gorąco poważnie zdziwieni

że w samym środku dnia w tej przestrzeni

drżącej od słońca unosi się śmierć

w przenośni szliśmy do siebie bez obaw

zupełnie obcy grobowym połyskom

które tężejąc składały się w wiersz

w sestynę o tym że wiatr targnął ławką

twoje i moje istnienie się starło

i czułem całkiem wyraźnie jak w naszych

płucach już teraz złączonych na zawsze

z każdą sekundą się oddech obraca

w morze popiołów