prosta linia
Dodane przez kaisa dnia 25.12.2007 18:19
A gdzieś - tam, za oknem chociaż
stoję ja, niczym jakieś zdziwienie twojej rzeczywistości.
i co z tego?
prosta linia życia, za plecami skamieniałej jakby twarzy.
Niczym jakiś okruch czerstwej bułki,
której nikt nie chciał zjeść rano.
Stoję, może czekam? może biec powinnam - tam uciekać?
przed świadomą decyzją,
której może podjąć nie powinnam?
może biegłam właśnie, tylko ujrzana stanęłam
by ujrzaną nie być, by zapomniano.
bo po co pamiętać, jeśli choćby boleć miało?
Łatwiejsza ucieczka.
Ale jeśli zamiast bólu, uśmiech dostane?
Jeśli to wszystko to tylko jakieś mętne złudzenie,
tylko strach niczym nie uzasadniony?
Może warto stanąć?
Może to nie ja?
Gdzieś tam, za oknem chociaż
stoję, niczym jakieś zdziwienie, może własnej rzeczywistości?
prostej linii życia, widzianej zamkniętymi oczami?