Penuel
Dodane przez Krzysztof Peregrinus dnia 20.12.2007 19:54
Wybrałeś tworzywo niezbyt szczęśliwe:
glinę czerwoną jak serce i twardą,
bardzo spragnioną ciepła czyjejś dłoni,
jakby się bała, że może z niej wypaść.
Ulepiłeś mnie jako naczynie,
niezwykle kruche i nie tak niezbędne,
z przepaścią ziejącą w środku.
Ulepiłeś mnie jako tabliczkę,
pokryłeś pismem, którego nie znam,
kazałeś wypalić.
Spójrz:
słońce już wzeszło i ciągle się zmagam,
chociaż Na Raziel dotykał nie raz.