szczęśliwi, którzy umierają we śnie
Dodane przez Monika Kaźmierczak dnia 16.12.2007 14:43
nie do wytrzymania późną
godziną w której rzucanie nie przystoi
po ścianach sąsiedzi usłyszą
wraca
kurtyna pierza leniwie
opada przytula od niechcenia
już głośniej się nie da
jeszcze tylko ukradkiem przed snem
szczypie w nos dobrą wódką
do rana przewróci się ułoży
bokiem w kształcie świeżo odkrytym
zasypia i teraz
też wygląda jakby był martwy