Pewien polityk
Dodane przez Sławomir Hornik dnia 15.12.2007 08:14
Pewien polityk uczestniczy w konferencji prasowej swojego ugrupowania


Na twojej dłoni ludzkiej jakże ludzkiej Patrz: linia twego życia
Tędy będzie szła [...] Kto ty jesteś, człowieku?


Cz. Miłosz Do polityka


Nadal lubię balonowe gumy. Zupełnie jakbym
żuł przeszłość. Te pagórki zielone, ta skrywana
wewnątrz radość z wyjazdu nad morze. Całe pół
godziny w autobusie. Potem ten przyrost wody
podług falochronu bioder. Szorstkość ręcznika
jak drażnienie witką po rozgrzanej skórze. Pręgi
od uderzeń gorąca. Te gumy wyciągane z torebki.
Wierność rysownika w tych malutkich historyjkach,
w odtwarzaniu szczegółów. Dbałość o wyobraźnię,
jej trening w łaknięciu nowego story na kawałku
papieru. Zupełnie jakby przeszłość żuła nas.
A w pęcherzykach gumy tkwiła pewność, że
kiedy pękną będzie można nadmuchać nowe.





10. 2007