* * *
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
Dokąd mnie wiedziesz dziwna melodio
powoli jakby nic się nie zmieniało
pierwszy śnieg na drodze bezbolesne żądło
owocujące ledwie drżeniem warg
i dobrą radą co zaraz się ziści
a jednak bojaźń wzmaga się pod wieczór
i czuję w trzewiach krwionośną gorączkę
brzeg coraz krótszy z widokiem na miasto