* * *2(Amsterdam)
Dodane przez Jacom Jacam dnia 05.12.2007 15:09
Ona jest taka jak niedopełniony chleb
czekając na nią czuję więźbę powietrza
Domknięcie pod grafitową dachówką
w rozbełtanej czerwieni pryzmatów
pewnie ma być takie jak już ktoś wyśpiewał
Trotuar brzmi funkowym rytmem
Wycierałem chwiejnie te ulice
zanim odnalazłem pion
Ona jest tak olśniewająca
że banał mi cieknie spod palców
Zostawię nawiedzonym poetom
szukanie oryginalnych słów
Ich sedesowe natchnienie
rozgarnia mój nastrój
dodając perspektywy spojrzeniu
Autentyczność zabawne słowo
jestem jaki bywam
Miotam się zawracając sacrum
gdy profanum niesie zabawniej
Dla niej zrezygnuje ze świętości
do rana