nieskończone powroty
Dodane przez balkazek1 dnia 03.12.2007 22:25
noce,niespokojne noce
pełne tęsknoty niepewności
drewniane schody szemrzą
gdy schodzę po kolejną kawę

deszcz gra na blaszanych dachach
jakby coś ważnego miał do powiedzenia
kartki szeleszczą ,szept wyobraźni w myślach mknie

i przychodzi wraca powraca tak mocno
w pamięci nieskończonej słowa same się piszą
kawa stygnie,kot w oknie,widać niebo

drzewa w zieleni
a ptaki nad nimi rozśpiewane
pachnących traw wilgotne drżenie

ileż się dzieje
w tęsknocie