WIGILIA
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
Karp łypie na mnie okiem
bez mrugnięcia powiek
i znowu -jak dawniej -
wigilia na Ogrodowej
Choinka cała ¶wierkowa
a uszka w barszczu zasłuchane
chude goł±bki z grzybami
skrzydła złożyły na amen
Czekamy że ojciec zanuci
"W¶ród nocnej ciszy"
Lecz głos się nie rozchodzi
tylko ta cisza tak krzyczy
O północy kot z kulawym psem
gadaj± u s±siadów od rzeczy
że wpadłem tu jak ¶liwka w kompot
a na rzece lód cienki trzeszczy