Reaktor
Dodane przez Robert Furs dnia 28.11.2007 04:58
Zagrożenie? Nie! To wyciek liter z prozy,
Sędzimir spiera się z Leninem a nad miastem
karawana i mój wielbłąd.
W kaszlu z przepony magiczny pył - czkawka
dwóch beczek potu i wiadra spermy
ale nie będę bronił Diogenesa.
Konstrukcja oparta na kominach
między klepkami śpi - obręcz drży. Nie wołaj,
trzeba związać koniec z końcem.